Chińskie władze z dumą oświadczyły, że są światowym pionierem w modyfikowaniu pogody. Jak wynika z przedstawionego właśnie raportu w 2009 roku na największą w historii ludzkości operację przeprowadzoną w 13 prowincjach wydano prawie 9 milionów dolarów. Operacje dotyczyły przede wszystkim ograniczania skutków suszy, która dała się we znaki w prowincjach, które produkują największe ilości ziarna. Naukowcom zależało na tym, aby na pola uprawne zaczął padać deszcz, dlatego za pomocą specjalnych armatek, a także samolotów wojskowych, w chmurach rozpylano jodek srebra, który w zetknięciu się z cząsteczkami pary wodnej powodował ich kondensację w większe krople. Krople te stawały się tak ciężkie, że nie mogły ich udźwignąć prądy termiczne i opadały w postaci deszczu. Drugim założeniem operacji było uniknięcie opadów gradu, które mógłby zniszczyć uprawy na polach i w sadach. Do tego celu z kolei użyto ładunków suchego lodu i ciekłego azotu. Substancje rozpylano w chmurach, dzięki czemu kropelki wody były rozbijane na mniejsze struktury i nie były w stanie łączyć się na przykład przeobrażając się w grad, nawet w potężnych chmurach burzowych. Chiny nie raz już udowadniały, że w modyfikowaniu pogody nie mają sobie równych. Najbardziej spektakularne akcje, które kosztowały Chiny miliony dolarów, przeprowadzono w Pekinie podczas letniej Olimpiady w 2008 roku. Modyfikowanie pogody znane jest ludzkości od lat 40. ubiegłego wieku, kiedy przeprowadzono katastrofalną w skutkach operację "Cirrus". W kolejnych latach pogodą manipulowali zwłaszcza Rosjanie podczas ważnych wydarzeń politycznych pod gołym niebem. Później zainteresowali się tym także Amerykanie. W ośrodku HAARP (High Frequency Active Auroral Research Program) w Gakona na Alasce sztab naukowców zawiaduje siecią nadajników radiowych olbrzymiej mocy. Według oficjalnych doniesień HAARP prowadzi między innymi badania jonosfery, jednak niektórzy naukowcy zwracają uwagę na fakt, że dysponując mocą nadajników ośrodka można sterować pogodą. Modyfikacje pogody stają się coraz popularniejszym środkiem utrzymania korzystnej pogody, zwłaszcza tam, gdzie odbywają się ważne wydarzenia lub na polach uprawnych, gdzie od ilości plonów zależy wzrost gospodarczy. Rezolucja przyjęta w 1976 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ zakazywała sterowania pogodą dla celów militarnych. Naukowcom pozwolono jedynie "bawić się" klimatem w celach pokojowych. W rzeczywistości na tym polu nadal panuje wolna amerykanka. (21.02/01:33) twojapogoda.pl